Ta strona używa plików cookies.
Polityka cookies    Jak wyłączyć cookies?
AKCEPTUJĘ
Kocham Radzyń Podlaski

  Kochamy nasze miasto i jesteśmy z niego dumni!

Wygrana z Cracovią II

ORLĘTA SPOMLEK Radzyń Podlaski / Adam Kułak

Od dawna wiemy, że nasi piłkarze mają charakter i udowodnili to we wczorajszym spotkaniu. Zespół Orląt wygrał z rezerwami ekstraklasowej Cracovii. Radzyńska drużyna po kilku porażkach w lidze, podniosła się i zaznała smaku zwycięstwa. Wygrana 2:1 z krakowską ekipą sprawiła, że biało zieloni wydostali się ze strefy spadkowej.

Początkowe minuty meczu zapowiadały duże emocje. Zaraz po gwizdku sędziego Orlęta kilkakrotnie zagroziły bramce gości. Ciągłe ataki przyniosły powodzenie w siódmej minucie. Po rajdzie lewą stroną Patryk Szymala dośrodkował a Michał Kobiałka zamknął akcję silnym strzałem do bramki Pasów. Po zdobyczy bramkowej Orlęta niepotrzebnie uspokoiły grę. Przyjezdni wyczuli okazję i po kilku atakach w 24 minucie Michał Wiśniewski strzelił wyrównującego gola. Pod koniec pierwszej połowy Orlęta ponownie przycisnęły gości ale nie udało udokumentować się tego trafieniem. Druga odsłona meczu była podobna do pierwszej. Pomimo wyraźnej przewagi w grze biało zieloni nie potrafili zadać decydującego ciosu w postaci gola. Okazje mieli Adrian Nowosadko, Maciej Filipowicz a „główkę” Janka Bożyma w niesamowity sposób obronił golkiper Cracovii. Wydawało się, że nie można pokonać dobrze broniącej się drużyny gości. Sposób na to znalazł w ostatniej minucie meczu Radosław Kursa gdy głową przedłużył silną centrę z rzutu wolnego Macieja Filipowicza.

Spotkanie stało na przyzwoitym poziomie. Obie drużyny grały otwarty futbol. Bardziej zdeterminowane były Orlęta, które dopięły swego w ostatniej minucie spotkania. Przełamanie w takich okolicznościach tym bardziej cieszy bowiem w ostatnim czasie nie zdarzało nam się wyciągać wyniku na własną korzyść w końcówce meczu.

Niech to będzie dobrym prognostykiem na końcówkę rundy, jeżeli uda się ją dograć. Pozostały do rozegranie trzy mecze wyjazdowe, co prawda z zespołami z czołówki ligi ale my nie mając w tych meczach nic do stracenia i biorąc pod uwagę charakter drużyny możemy pokusić się o sprawienie niespodzianek.

Komentarze obsługiwane przez CComment

Kategoria: