Ta strona używa plików cookies.
Polityka cookies    Jak wyłączyć cookies?
AKCEPTUJĘ
Kocham Radzyń Podlaski

  Kochamy nasze miasto i jesteśmy z niego dumni!

SPORT I ZDROWIE

Puchar pozostał w Radzyniu!

ORLĘTA SPOMLEK Radzyń Podlaski / Kamil Sulej

Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski wygrały po karnych z Podlasiem Biała Podlaska w finale Pucharu Polski na szczeblu BOZPN. Dla biało-zielonych był to szósty z kolei triumf w tych rozgrywkach. W półfinale LZPN podopieczni Artura Bożyka zmierzą się z Unią Hrubieszów.

Pierwsza połowa nie przejdzie do annałów bialskopodlaskiego futbolu. Sytuacji z obu stron było jak na lekarstwo. Orlęta miały optyczną przewagę, jednak liczne podania nie przekładały się na sytuacje strzeleckie. Jeżeli już dochodziło do uderzeń to były one zbyt anemiczne lub niecelne. Do przerwy było 0:0.

W drugiej połowie działo się więcej. W 57 minucie Olaf Martynek miał dobrą okazję, ale uderzył zbyt lekko, żeby pokonać Bartosza Klebaniuka. Po godzinie gry zarysowała się wyraźna przewaga radzynian. W 63 minucie po błędzie Wiktora Krasowskiego w kierunku opuszczonej bramki główkował Szymon Kamiński, ale na linii bramkowej szczęśliwie stał obrońca Podlasia.

Na kwadrans przed końcem meczu Kacper Gmitruk wychodził sam na sam, ale został taktycznie sfaulowany przez Mateusza Chyłę. Sędzia ukarał obrońcę Orląt czerwoną kartką. To wydarzenie sprawiło, że mecz stał się bardziej otwarty. W końcówce radzynianie groźnie kontrowali. Karolowi Kalicie i rezerwowemu Maciejowi Wojczukowi zabrakło jednak wyrachowania.

Po regulaminowym czasie gry sędzia zarządził serię jedenastek. Pierwszą zmarnował (trafił w obramowanie bramki) Mateusz Golba. Pozostali byli bezbłędni. Ostatniego strzelca - Wojczuka - nie zdekoncentrował nawet znany kibic Podlasia, pan Stanisław, który krzyczał z trybun: - Woju, nie rań brata! Bialczanin nie posłuchał i zapewnił trofeum Orlętom.

26 lipca (niedziela) o 18:00 w Hrubieszowie radzynianie zagrają z miejscową Unią. Zwycięzca w finale PP LZPN powalczy ze zwycięzcą meczu Motor Lublin - Chełmianka Chełm.

Finał PP BOZPN: Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Podlasie Biała Podlaska 0:0

Karne: 0-0 Mateusz Golba (słupek), 1-0 Szymon Kamiński, 1-1 Jarosław Kosieradzki, 2-1 Michał Kobiałak, 2-2 Tomasz Andrzejuk, 3-2 Adrian Nowosadko, 3-3 Sebastian Całka, 4-3 Karol Kalita, 4-4 Kacper Dmitruk, 5-4 Maciej Wojczuk

Orlęta: 1. Bartosz Klebaniuk – 5. Bartosz Idzikowski (46, 18. Adrian Nowosadko), 2. Mateusz Chyła, 4. Radosław Kursa, 3. Patryk Szymala – 11. Jakub Syryjczyk (83, 17. Piotr Kuźma), 19. Szymon Kamiński, 8. Arkadiusz Kot, 15. Karol Rycaj (46, 9. Maciej Wojczuk), 14. Michał Kobiałka – 10. Karol Kalita

Podlasie: 1. Wiktor Krasowski – 2. Dominik Marczuk, 4. Antoni Jemioł, 9. Jarosław Kosieradzki, 19. Sebastian Całka – 13. Paweł Zabielski, 8. Tomasz Nieścieruk (78, 6. Gabriel Mierzwiński), 18. Filip Szabaciuk, 97. Tomasz Andrzejuk, 11. Kacper Gmitruk – 14. Olaf Martynek (61, 15. Mateusz Golba)

Sędziowie: Arkadiusz Wróbel - Patryk Zielant, Sebastian Ignaciuk (OKS Biała Podlaska)

Żółte kartki: Patryk Szymala 45+1 – Władimir Geworkian 70 (na ławce)

Czerwona kartka: Mateusz Chyła 74

***

Podsumowanie meczu, słowami trenera Artura Bożyka:

W pierwszej połowie ze trzy razy piłka tańczyła na linii bramkowej rywali, ale za każdym razem Podlasie potrafiło wyjść z opresji. Mieliśmy też inne, okazje, także po przerwie. W drugiej połowie brakowało nam jednak ostatniego podania. Przeciwnik był nastawiony na kontry i postawił nam wysokie wymagania. My byliśmy zbyt nerwowi w naszych poczynaniach, a to spowodowało, że o tym, kto wygra musiały zdecydować rzuty karne. Cieszy, że potrafiliśmy wszystkie wykorzystać dosyć pewnie.

Komentarze obsługiwane przez CComment

Kategoria: