Wczoraj (19.06), w Galerii „Oranżeria” Radzyńskiego Ośrodka Kultury, odbył się wernisaż rysunku Marty Zalewskiej pt. „Szumy i szmery”. Marta pomimo młodego wieku dosyć sprawnie opanowała tę niezbyt łatwą sztukę. Jej prace zadziwiają precyzją wykonania, dokładnością i starannością, widać w nich dbałość o szczegóły, proporcję, grę światłocieniem.
- Patrząc na prace Marty Zalewskiej mamy przekonanie graniczące z pewnością, że jeszcze o niej usłyszymy. Artystka sama mówi, że sztuka daje jej radość i ma zamiar dalej kształcić się w tym kierunku i wciąż tworzyć. Jest to jej pierwsza autorska wystawa, pierwsza ale na pewno nie ostatnia. Zapraszam serdecznie do jej obejrzenia i przeniesienia się do fantastyczno-mitologicznego świata Marty Zalewskiej – powiedział podczas rozpoczęcia wernisażu Arkadiusz Kulpa, opiekun Galerii „Oranżeria” ROK.
Szczególnie interesujące jest przedstawianie przez Martę ruchu, tańczących postaci i mimiki twarzy. Widać tam lekkość i naturalność. Chyba każdy artysta ma jakiegoś twórcę, którego prace pchnęły go w kierunku tworzenia sztuki lub jakoś specjalnie inspiruje. Marta jako głównych inspiratorów wskazuje Zdzisława Beksińskiego i Odilona Redona jednak w jej pracach można dopatrzeć się jeszcze podobieństw do takich mistrzów fantasy jak Boris Vallejo, Julie Bell, Luis Royo, Ken Kelly oraz do twórcy słynnego Thorgala – Grzegorza Rosińskiego.
Komentarze obsługiwane przez CComment