Ta strona używa plików cookies.
Polityka cookies    Jak wyłączyć cookies?
AKCEPTUJĘ
Kocham Radzyń Podlaski

  Kochamy nasze miasto i jesteśmy z niego dumni!

SPORT I ZDROWIE

Nocny Rajd Rowerowy wokół Radzynia

MOSiR Radzyń Podlaski / Marek Topyła

Pierwszy dzień września był dla nas bardzo intensywny. Po zakończeniu i podsumowaniu wakacyjnej nauki pływania już po chwili szykowaliśmy się do nocnego kręcenia w ramach Nocnego Rajdu Rowerowego. Drugi nasz tegoroczny rajd nocny to 32 uczestników, w tym spora grupa "sięKręci". Na początku było trochę bałaganu, ale związane to było z pośpiechem. Po zapaleniu znicza przy Pomniku Niepodległości szybko ruszyliśmy w trasę do Niewęgłosza, by przed zapadnięciem ciemności co nieco zobaczyć na grodzisku przy Tyśmienicy.

Zajechaliśmy może z kwadrans za późno ale coś tam jeszcze było widać. Okazało się, że sporo osób tam jeszcze nigdy nie było, choć to tylko kilka kilometrów od Radzynia. Potem już zapadły ciemności ale jechaliśmy już spokojnie i bezpiecznie. Lichty, Paszki Duże, Paszki Małe, szybki skok przez drogę 19 i byliśmy w docelowych lasach. Był czas na zapalenie zniczy przy mogile harcerzy (miejsce raczej znane wszystkim) a także krzyżu upamiętniającym zastrzelenie (w ostatnich dniach okupacji) leśnika współpracującego z ruchem oporu. To drugie miejsce było sporym odkryciem, choć znajduje się dosłownie 200 metrów od miejsca ogniskowego na Feliksówce. Dziękuję Tadeuszowi Pietrasowi i Tomaszowi Pietrzeli za merytoryczną pomoc w miejscach związanych z historią. Mówili oczywiście w wielkim skrócie ale bardzo fachowo i ciekawie. I Mariuszowi Kwasowcowi za fotki i wcześniejszą pomoc przy opracowaniu trasy.

Kolejny etap to kilkukilometrowa leśna trasa. Może nie była najłatwiejsza, ale z taką grupą nie można było się niczego obawiać. Widok lasu i leśnych dróg w świetle rowerowych lampek jest po prostu niesamowity. A niezależnie od przeszkód humory dopisywały. Jedna z najmłodszych uczestniczek "zaliczyła" nawet kałużę, ale podsumowała to tylko uśmiechem. Takie nocne wyprawy z takimi ludźmi to przyszłość rowerowych imprez MOSiRu.

Narodził się także pomysł, by rajd 1 września (niekoniecznie nocny) stał się imprezą cykliczną, rowerową i patriotyczną.

Dziękuję wszystkim uczestnikom, tu zawsze można liczyć na pomoc na trasie, przy jej zabezpieczeniu i drobnych naprawach. Dziękuję dyr. MOSiR Agnieszce Włoszek za to, że akceptuje i pozwala na takie rowerowe "szaleństwa". Dziękuję Burmistrzowi Radzynia, Miastu Radzyń i firmie drGerard za wsparcie finansowe.

I do kolejnych rowerowych wypraw, w ostatnich dniach września mamy kolejną niespodziankę, zapraszamy.

image001
image002
image003
image004
image005
image006
image007
image008
image009
image010
image011
image012
image013
image014
image015
image016
image017
image018
image019
image020
image021
image022
image023
image024
image025
image026
image027
image028
image029
image030
image031
image032
image033
image034
image035
image036
image037
image038

Komentarze obsługiwane przez CComment

Kategoria: